Wykonanie makijażu oka na pozór wydaje się prostym zadaniem, z którym powinna poradzić sobie każda z nas. Jednak podkreślenie oka w sposób odpowiedni dla jego anatomicznej budowy oraz w zgodzie z symetrią twarzy wcale nie należy do najłatwiejszych. Makijaż oka to coś więcej niż nałożenie jednego cienia czy podkreślenie rzęs. Dzięki kilki prostym trikom można osiągnąć efekt „wow” i to bez większego wysiłku. Jak to zrobić?
Dzienny makijaż oka: baza pod cienie
Jednym z najczęściej popełnianych błędów przy aplikowaniu sypkich cieni na powiekę jest pominięcie bazy pod cienie. W drogeriach z łatwością można znaleźć kilka produktów, które doskonale utrwalają cienie na powiece, a przy tym nie utrudniają ich rozprowadzania. W roli bazy pod cienie świetnie sprawdzi się również korektor pod oczy, który nie tylko zakryje naczynka na powiece i wyrówna jej koloryt, ale przede wszystkim zapobiegnie rolowaniu się cieni w ciągu dnia. Korektor warto utrwalić pudrem w kompakcie, który dodatkowo ułatwi późniejsze blendowanie cieni.
Dzienny makijaż oka: cienie do powiek
Jeżeli w makijażu dziennym czy wieczorowym wcześniej pomijałyśmy cienie – czas to zmienić! Na sam początek warto zainwestować w paletkę w odcieniach nude, którymi nie zrobimy sobie krzywdy tak jak może stać się w przypadki cieni kolorowych. Zasada jest bardzo prosta: na całą górną powiekę, aż pod łuk brwiowy, warto nałożyć jasny beżowy cień. Następnie na puchaty pędzel warto nabrać odrobinę ciemniejszego cienia, którym zaznaczymy załamanie powieki. Ilość produktu na włosiu nie powinna być za duża – inaczej plama gwarantowana. Na koniec pozostaje zaznaczenie zewnętrznego kącika oka najciemniejszym kolorem, wyciągając pigment lekko ku górze, co da efekt „kociego oka”. Tak jak w przypadku załamania powieki, nasycenie koloru na zewnętrznej części powieki warto dokładać stopniowo, jednocześnie delikatnie blendując go z cieniem beżowym. Aby nieco odświeżyć spojrzenie i nadać mu głębi, na sam środek ruchomej powieki oraz w wewnętrznym kąciku warto zaaplikować odrobinę rozświetlacza.
Dzienny makijaż oka: kreska
Zrobienie idealnej „jaskółki” na górnej powiece przy pomocy czarnego eyelinera to sztuka, która nawet dla bardziej wprawionych wciąż pozostaje tajemnicą. Wykonanie dwóch identycznych kresek graniczy z cudem, dlatego eyelinera w pędzelku warto zastąpić tym w pisaku, który pozwala na zachowanie większej precyzji. Podczas wyciągania „jaskółki” należy unikać naciągania skóry na powiece – w ten sposób linia powstanie w innym miejscu niż powinna. Początkujące osoby mogą całkowicie zrezygnować z eyelinera na rzecz ciemnego cienia do powiek lub kredki – tym sposobem nie trzeba przejmować się brakiem precyzji czy symetrii, zwłaszcza gdy decydujemy się na roztarcie ostrych krawędzi.
Dzienny makijaż oka: tusz do rzęs
Tusz do rzęs gości w kosmetyczce każdej miłośniczki makijażu – bez odpowiednio podkreślonych rzęs makijaż jest po prostu niekompletny. Mogłoby się wydawać, że w nakładaniu maskary nie ma większej filozofii – po części jest to prawda, jednak należy unikać kilki podstawowych błędów wciąż wkradających się w rutynę niektórych z nas. Sklejające się rzęsy wyglądają nieco tandetnie, często psując dobrze wykonany makijaż z wykorzystaniem cieni. Dwie warstwy tuszu zdecydowanie powinny wystarczyć – im więcej maskary na rzęsach, tym większe prawdopodobieństwo, że w ciągu dnia osypie się pod oczami.